Jedną z najprostszych metod konserwacji żywności jest mrożenie. Czy jednak jest to najlepszy sposób na przechowywanie mięsa? Wybór w sklepie pomiędzy mięsem mrożonym a chłodzonym jest przecież oczywisty…, ale czy na pewno? Czy każdy gatunek mięsa nadaje się do mrożenia? Dziś, kiedy coraz większą uwagę przywiązujemy do jakości tego, co jemy, warto wiedzieć, czy i jak można mrozić ten składnik naszej diety.
Warto zastanowić się na początku, dlaczego w ogóle mrozimy mięso? Jednym z podstawowych powodów jest oszczędność czasu i potrzeba zachowania jego świeżości. Prawdziwą rewolucją w naszych domowych kuchniach nie było pojawienie się multi-zadaniowego elektrycznego garnka, a urządzeń, dzięki którym możemy zachować świeżość jedzenia, czyli zamrażarek i lodówek. Dzięki nim nie musimy codziennie chodzić do sklepu, a nadmiar jedzenia można po prostu zamrozić. Jednak czy rzeczywiście mrożenie zachowuje świeżość mięsa?
Mroźny szok
Mięso to produkt, złożony głównie z białka oraz w zależności od gatunku mięsa także odpowiedniego procentu tłuszczu. Niestety z upływem czasu w świeżym, niemrożonym a jedynie chłodzonym na ladzie sklepowej mięsie, zachodzą procesy rozpadu białek, które w dodatku są przyspieszane przez bakterie.
Im wyższa temperatura, tym szybciej mięso się psuje, ale nawet te najlepiej przechowywane już po 3-5 dniach diametralnie różni się od swojego początkowego stanu zarówno wyglądem, smakiem jak i zapachem. Producenci, którzy mrożą mięso, poddają je tak zwanemu mrożeniu szokowemu, czyli takiemu w bardzo niskiej temperaturze – poniżej 18 stopni Celsjusza. Dzięki temu osiągane są dwie główne zalety w porównaniu z tak zwanym mięsem z lady.
Pierwsza z nich to niemal całkowite zatrzymanie procesów rozpadu białek. Samo mięso jest mrożone w szczycie jego świeżości i w takim pozostanie. Drugą przewagą uzyskiwaną dzięki głębokiemu mrożeniu – bo tak także można nazwać ten proces, jest zapobieganie tworzeniu wysięku. Mięso głęboko mrożone nie „cieknie” zachowując wszystkie właściwości odżywcze w tkankach. Warto zaznaczyć, że tak zamrożone mięso może spokojnie leżeć w naszej zamrażarce przez długie miesiące.
– Mrożenie mięsa to jeden z najlepszych sposobów na zachowanie jego świeżości i walorów odżywczych. Ma to szczególne znaczenie dla tych, którzy dbają o to, co jedzą, a co za tym idzie szukają produktów naturalnych, bez chemicznych dodatków.
Produkty czyste w składzie, bez konserwantów psują się szybko. Tak jest między innymi w przypadku mięsa pochodzącego z ekologicznych hodowli. Tworząc start-up, u którego podstaw leżała chęć dostarczania prawdziwego, ekologicznego mięsa na stoły Polaków – głębokie mrożenie okazało się idealnym rozwiązaniem, pozwalając zachować jego świeżość i wszystkie właściwości – mówi Damian Kopecki, założyciel Mięsnej Paczki, start-upu, który dostarcza ekologiczne certyfikowane mięso, wprost do domu klienta, w dowolne miejsce w Polsce.
Mrozić w domu?
Zdecydowanie tak, ale warto stosować odpowiednie zasady. Należy pamiętać o tym, że mięso należy odpowiednio przygotować, a takiego domowo zamrożonego mięsa, nie można przechowywać w warunkach chłodniczych w nieskończoność. Zacznijmy od tego, że warto przechowywać surowe porcje mięsa – są trwalsze niż dania poddane już obróbce termicznej. Każdy kawałek należy oddzielnie zapakować w woreczek foliowy lub pudełko ze szczelnym zamknięciem.
Jeżeli mamy możliwość próżniowego pakowania – tym lepiej. Wydłużymy w ten sposób czas, w jakim może być bezpiecznie przechowywane. Porcjowane mięso jest także praktyczniejsze. Zużywamy go w takim wypadku tyle, ile potrzebujemy i w ten sposób nie marnujemy żywności. Starajmy się przy tym mieć jak najniższą temperaturę w zamrażalniku. Aby uniknąć niespodzianek, warto opisać daną porcję, nazywając ją i zapisując datę.
Co mrozić?
Każde mięso nadaje się do mrożenia, jednak warto w przypadku tego mrożonego w domu zadbać o czas, jaki spędza ono w naszej zamrażarce. To kupione już mrożone mięso ze sklepu czy z internetowego zamówienia ma datę przydatności do spożycia. W przypadku głębokiego mrożenia i stosowania opakowań próżniowych nie powinien dziwić termin przydatności do spożycia przekraczający rok.
W domowym mrożeniu możemy przechowywać produkty w zamrażarce kilka miesięcy. Tłuste mięsa nadają się do krótszego przechowywania niż chudsze kawałki. Najkrócej, bo około 8 tygodni powinniśmy przechowywać mięso mielone, wołowinę odpowiednio zapakowaną z niewielką ilością tłuszczu może leżakować 9-12 mc. Wieprzowina to około 6 miesięcy, a drób to 3 miesiące bezpiecznego przechowywania w zamrażarce.
Jak rozmrażać?
Podstawową zasadą przy rozmrażaniu jest brak pośpiechu – najlepiej zrobić to powoli. Świetnie się do tego nada lodówka. Mimo, że zajmie to trochę czasu to jednak będziemy mieli pewność, że po rozmrożeniu nadal będziemy przechowywali mięso we właściwych warunkach. Jeśli jednak chcemy nieco przyspieszyć proces rozmrażania, to możemy wykorzystać do tego wodę.
Zamrożone mięso przekładamy do szczelnego woreczka foliowego i wkładamy do głębokiej miski lub garnka. Całość zalewamy chłodną, nieciepłą wodą, którą wymieniamy przynajmniej raz na 30 minut. Ważne jest, aby worek był dokładnie zamknięty. Warto pamiętać, że nie należy smażyć mrożonego mięsa i co najważniejsze, nigdy nie mrozić ponownie raz rozmrożonego produktu!
Jeżeli chcemy mieć pewność, że mięso, które kupujemy, jest świeże i ma wszystkie składniki odżywcze, warto sięgać po te, głęboko mrożone. To gwarancja tego, że procesy rozpadu białek zostały zatrzymane, a my będziemy mogli się cieszyć najświeższym mięsem jakie jest tylko możliwe.