Karnet czy abonament

Ten temat zawiera 2 odpowiedzi, ma 0 głosów i był aktualizowany ostatnio przez  Anonim 7 lat, 4 miesięce temu.

  • Autor
    Odpowiedzi
  • #742

    Anonim

    Z wielką ciekawością przeczytałam na stronie państwa czasopisma artykuł pt. Karnet czy abonament. Całkowicie się z nim zgadzam, potwierdzam wypowiedź Pani Agnieszki, właścicielki klubu malucha. Ja ( na szczęście z bardzo ogarniętą i kompetentną wspólniczką) także prowadzimy niewielki, można powiedzieć ,,osiedlowy” klub malucha. Gdy opłaty miałyśmy tylko abonamentowe- był spokój. Wiedziałyśmy, ile dzieci będzie codziennie w klubiku, w razie choroby rodzice odwoływali posiłki. Niestety, byłyśmy zmuszone wprowadzić także karnety, no i się zaczęło…
    Często zdarzały się sytuacje, że rodzice (szczególnie mamy i to niepracujące) w ogóle nie umiały określić, kiedy ich dzieci będą w klubie. Zależało to od ich nagle podjętych planów. I rzeczywiście- najbardziej cierpiały z tego powodu dzieci- niespodziewanie wyrywane z domu do klubu i nagle odbierane do domu, np. w czasie zabawy czy obiadu. Wiem- klient nasz pan, ale wprowadzając karnety liczyłyśmy na bardziej odpowiedzialnych rodziców. A jakie są Państwa – pytanie do osób prowadzących przedszkola, kluby – opinie na ten temat?

    #770

    Anonim

    To rzeczywiście problem. Rodzice chyba myślą, że wszystko im się należy i mogą dowolnie zmieniać zasady, na jakich ich pociecha korzysta z przedszkola. Jakby umowy zawarte z dyrekcją przedszkola nie były zobowiązujące. zapominają, że żłobek czy przedszkole to też instytucja, z którą podpisując umowę mają zobowiązania w tej właśnie umowie zawarte. Czasami ręce opadają i ma się dość :angry: 👿

    #771

    Anonim

    Zgadzam się z tym, co przeczytałam. Niestety, w naszym przedszkolu i żłobku mamy podobne doświadczenia z rodzicami. Ponieważ nasze placówki (dwie, ale mieszczące się w jednym budynku) przyjmują dużo dzieci i żłobkowych i przedszkolnych czasami trudno ogarnąć to wszystko – ilość dzieci ,,abonamentowych” , ilość dzieci ,,karnetowych”, w tym ile godzin przebywają u nas każdego dnia. Czy ktoś z Państwa korzystał ze specjalnego oprogramowania (nie wiem, czy to odpowiednia nazwa), które rozlicza godziny obecności dzieci w przedszkolu? Czy jest to rzeczywiście przydatne i ułatwia pracę?

Musisz być zalogowany aby napisać odpowiedź.