Rozpoczęła się jesień. Dzieci uczęszczające do żłobków i przedszkoli są w tym czasie szczególnie narażone na infekcje. Wynika to z niewykształconej jeszcze odporności..
Organizm malucha musi zmagać się z wirusami oraz bakteriami, które w większych skupiskach dzieci namnażają się i przenoszą w szybkim tempie. Warto więc, szczególnie jesienią, wspierać odporność maluchów. Jak wzmocnić układ odpornościowy poprzez dietę?
UKŁAD POKARMOWY A ODPORNOŚĆ
Układ immunologiczny zaczyna się kształtować już podczas życia płodowego, ale jego dalszy, intensywny rozwój, trwa jeszcze długo po narodzinach. Najintensywniej rozwija się w kluczowym okresie 1000 pierwszych dni życia dziecka, liczonym od poczęcia, a pełną dojrzałość osiąga dopiero około 12. roku życia. Mikroflora, czyli drobnoustroje zasiedlające przewód pokarmowy, ma niebagatelne znaczenie dla odporności. Około 80 proc. wszystkich komórek odpornościowych znajduje się w jelitach. Właśnie dlatego prawidłowo funkcjonujący układ pokarmowy dziecka wspomaga kształtowanie się naturalnej tarczy ochronnej organizmu. Zawarte w nim bakterie probiotyczne, dostarczane wraz z pokarmem, wpływają na ograniczenie przenikania wirusów i bakterii poprzez ścianki jelita do organizmu. Dobrze zbilansowana dieta dostarcza także prebiotyków, które są kluczowe do prawidłowego wzrostu i namnażania się bakterii probiotycznych. Dlatego odpowiednie żywienie w okresie wczesnego dzieciństwa jest tak ważne we wspieraniu odporności.
ZBILANSOWANA DIETA DLA ZDROWIA
Fundamentalnym elementem wspierającym działanie i rozwój układu immunologicznego dziecka jest zbilansowana dieta, bogata we wszystkie niezbędne składniki mineralne oraz witaminy. Już od momentu narodzin warto wspierać odporność malucha poprzez karmienie piersią. Mleko matki dostarcza przeciwciał oraz wspomaga prawidłowy rozwój ważnego w budowaniu odporności układu pokarmowego. W jadłospisie malucha nie może zabraknąć warzyw, owoców, produktów zbożowych, ryb oraz produktów mlecznych. – Budując odporność malucha, należy dostarczyć organizmowi dostateczną ilość witaminy C, beta-karotenu, witaminy A, E i D oraz witamin z grupy B. Źródłem istotnych składników, witamin i antyoksydantów są między innymi warzywa i owoce – w szczególności te świeże. Nie należy także zapominać o składnikach mineralnych, takich jak cynk, selen i żelazo. By ich dostarczyć, w diecie dziecka powinny występować produkty z pełnych zbóż: pełnoziarniste pieczywo, kasze, ryż brązowy, pełnoziarnisty makaron, naturalne płatki zbożowe – tłumaczy Katarzyna Popielawska, edukator żywieniowy programu „Zdrowo jemy, zdrowo rośniemy”. Ważne dla prawidłowego funkcjonowania układu immunologicznego są również niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, np. omega 3. Najlepszym ich źródłem są ryby. – Poza witaminami i składnikami mineralnymi w budowaniu odporności ważna jest również obecność w diecie produktów probiotycznych. Żywe kultury bakterii znajdują się w mlecznych napojach fermentowanych (jogurt naturalny, kefir, maślanka) i kiszonkach (np. kapusta kiszona, ogórki kiszone). Podając maluchowi produkty bogate w błonnik (produkty zbożowe, warzywa), dostarczamy mu prebiotyki, które pobudzają rozwój mikroflory jelitowej – dodaje Katarzyna Popielawska. Edukator żywieniowy programu „Zdrowo jemy, zdrowo rośniemy” Bożena Moćko rekomenduje, by w jesiennej diecie dzieci w wieku żłobkowym i przedszkolnym znalazły się sezonowe produkty lokalne, takie jak np. dynia, cukinia, gruszka, natka pietruszki czy czerwona papryka, pochodzące ze sprawdzonych źródeł. Te warzywa i owoce zapewnią jesienią spora dawkę naturalnych witamin oraz minerałów i błonnika. Bardzo cenne dla zdrowia są też orzechy włoskie – uznane źródło wielonienasyconych kwasów tłuszczowych.
JAK JESZCZE WARTO WSPIERAĆ ODPORNOŚĆ?
Poza dietą w procesie kształtowania układu immunologicznego ważne są również inne czynniki. Znaczący dla wzmacniania odporności u dzieci jest odpoczynek i sen. Organizm musi mieć możliwość regeneracji, by prawidłowo się rozwijać. Równie ważne w procesie wzmacniania układu odpornościowego dziecka jest przebywanie na świeżym powietrzu. Zaleca się spacer każdego dnia. – Można wówczas zbierać kasztany, żołędzie, szyszki i wykorzystywać je potem do pracy z dziećmi. Nawet jeśli pogoda nie zachęca do opuszczenia domu, warto się przemóc. U malucha, przebywającego w różnych warunkach atmosferycznych, rozwija się mechanizm termoregulacji. Stąd każdego rodzica powinno cieszyć, że w podstawie programowej przedszkoli są obowiązkowe zabawy ruchowe na świeżym powietrzu – komentuje Bożena Moćko.
Co może osłabić odporność dziecka?
Aby skutecznie wzmacniać odporność, warto wiedzieć, co ma na nią niekorzystny wpływ. Czynniki, które mogą osłabiać układ immunologiczny najmłodszych, to m.in.:
- nieprawidłowa dieta, uboga w niezbędne składniki odżywcze,
- niedobór witamin,
- pora roku (zmiany temperatur, chłodne dni, wiatr i deszcz sprzyjają zaziębieniom),
- częste przyjmowanie antybiotyków,
- niedawno przebyte choroby zakaźne, które osłabiają organizm,
- zbyt mała ilość snu,
- stres (zmiana otoczenia, nieobecność któregoś z rodziców),
- ubranie nieodpowiednie do pogody (zarówno przegrzewanie, jak ubieranie dziecka zbyt lekko),
- brak ruchu na świeżym powietrzu.
GDY MALUCH ZACHORUJE…
O odporność dziecka warto dbać cały rok, wspierając ją zarówno poprzez zbilansowaną dietę, jak i spacery oraz niezakłócony sen. Nieuniknione jest jednak, że maluch zachoruje. W okresach spadku odporności warto podawać dziecku preparaty immunostymulujące, czyli wspomagające układ immunologiczny. Przykładem może być tran (olej z wątroby rekina lub dorsza), zawierający kwasy omega 3 oraz witaminy A, D i E. – Gdy dziecko ma infekcję dróg oddechowych, podstawą jest dopajanie. Maluchy często nie odczuwają pragnienia, więc rolą rodzica jest, aby zachęcać je do picia wody. W przypadku zaziębienia sprawdzi się napar z lipy, z dodatkiem imbiru, cytryny oraz miodu, który ma właściwości antybiotyczne i antyseptyczne. Pomocny również będzie domowy sok z malin czy syrop z cebuli. Gdy jednak dojdzie do poważniejszej infekcji i antybiotykoterapii, koniecznie należy zadbać o podaż probiotyków. Dzięki temu odporność naszego dziecka nie spadnie drastycznie po przebytej chorobie – radzi Dorota Sokół, edukator żywieniowy programu „Zdrowo jemy, zdrowo rośniemy”.
Program „Zdrowo jemy, zdrowo rośniemy” współtworzony jest przez Fundację Rozwoju Dzieci im. J. A. Komeńskiego, Fundację NUTRICIA, Szkołę Główną Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, Instytut Matki i Dziecka oraz Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości. Celem programu jest wzrost świadomości na temat roli żywienia w 1000 pierwszych dni już od poczęcia wśród pracowników żłobków i przedszkoli oraz rodziców, promowanie zrównoważonej diety oraz kształtowanie u dzieci właściwych nawyków żywieniowych. Program „Zdrowo jemy, zdrowo rośniemy” jest laureatem prestiżowego konkursu „Edukacyjne działania biznesu. Lista najbardziej znaczących inicjatyw” na inicjatywy edukacyjne 2016. Placówka może dołączyć do programu przez zarejestrowanie się na stronie internetowej www.zdrowojemy.info
Dużymi krokami zbliża się okres jesienno-zimowy kiedy to milusińscy będą łapać różnego rodzaju infekcje. Warto zatem aby wraz z rodzicami podjąć wyzwanie jakim będzie maksymalne ograniczenie skutków np. poprzez odpowiednie ubieranie jak też poprzez odpowiednie odżywianie z uwzględnieniem tych owoców i warzyw, które uodparniają organizm dziecka. Dobrze byłoby też systematycznie edukować maluchy, aby wiedziały jak to jest ważne i rozmawiały o tym ze swoimi rodzicami.
Aby poprawić i wzmocnić odporność dzieci należy stosować specjalną dietę,a program „Zdrowo jemy,zdrowo rośniemy” jest idealnym programem mogącym poprawić odporność dzieciaków tylko należy go systematycznie wdrażać.O odporność dziecka jeśli w równym stopniu dbają rodzice jak i opiekunowie w przedszkolu przez cały rok,to dziecko będzie się dzięki temu uodparniać i właściwie rozwijać.
Niedawno mój synek znów się rozchorował, zaczekam szukać w necie rożnych artykułów na temat witamin i natrafiłam na taki visolvit.pl/blog/aktywne-foliany-w-rozwoju-dzieci/ bardzo ciekawy może wam też się przyda