Kino czy teatr – co wybrać dla dzieci?

2

Maluchy kochają kino, ale filmy na dużym ekranie oglądają dość często. Dlatego teatr, który jest droższą i bardziej ekskluzywną rozrywką, na pewno je zachwyci.

Wizyta w teatrze czy kinie to nie tylko frajda i wypełnienie wolnego czasu. To również wyjście o charakterze edukacyjnym i szansa na zdobycie wielu nowych doświadczeń. Maluch idący do teatru czy kina dowiaduje się, że aby obejrzeć spektakl trzeba kupić bilet, że do teatru należy założyć eleganckie ubranie. Następnie wyrusza ze znanego przedszkola w nowe, nieznane miejsce, ogląda przez okno mijane domy i parki. Na miejscu obserwuje ludzi, uczy się, co to jest ekran, scena, widzi, że rzędy foteli są ponumerowane i aby usiąść, trzeba znaleźć swoje miejsce. Wreszcie, gdy zaczyna się film lub przedstawienie dziecko wkracza do innego świata: świata bajki, fantazji, barw i dźwięków. Zastanawiając się nad tym, czy zaproponować naszym dzieciom wyjście do kina czy teatru, pamiętajmy, że zarówno jedno, jak i drugie jest dla dziecka w tym wieku równie atrakcyjne, równie przydatne i równie korzystne dla jego rozwoju.

Fot: Fotolia.com kino czy teatr co wybrac dla dzieci
Fot: Fotolia.com

KINO – TEMPO I HAŁAS

Nie jest tajemnicą, że dzieci częściej chodzą do kina niż do teatru. Dlatego nie można się dziwić, że wolą ten rodzaj rozrywki. Są pokoleniem „obrazkowym”: poznają świat głównie za pomocą zmysłu wzroku, wolą oglądać niż słuchać. Potrzebują tempa, akcji, głośnych dźwięków i wielu barw – jednym słowem wielu bodźców, które przykują ich uwagę i zainteresują. Filmy dla dzieci, chociaż są, a przynajmniej powinny być powolniejsze niż filmy dla dorosłych (bo dostosowane do wieku odbiorcy) takie właśnie są, dlatego mają swoich wiernych widzów już wśród kilkulatków.

TEATR – MAGICZNY ŚWIAT

Nieco inaczej jest z teatrem, który rządzi się swoimi prawami. Gra aktorów na scenie jest wolniejsza, choć zwykle bardzo ekspresyjna – tego wymaga młody widz, który potrzebuje takich środków wyrazu. Mimo kolorowych dekoracji, nie zmieniają się one w takim tempie, co sceny w filmie, dlatego mogą być mniej atrakcyjne dla malucha. Panuje tu większa cisza i spokój, choć oczywiście słowo i muzyka są stałym elementem spektakli. Mimo to pójście do teatru jest dla większości dzieci wyjątkowym przeżyciem. Przede wszystkim dlatego, że jest czymś nowym, mniej znanym. Nie każdy malec, nawet ten, który był na jakimś spektaklu, zna przedstawienie kukiełkowe, ten, który widział już lalki, nie widział z kolei nigdy grających na scenie aktorów itd. Dodatkowym magnesem dla małych odbiorców jest interakcja możliwa tylko w teatrze. Większość inscenizacji dla najmłodszych zakłada, że widzowie tak dalece wejdą w opowieść i tak bardzo utożsamią się z jej postaciami, że będą odpowiadać na pytania padające z desek, ostrzegać aktorów lub radzić im, co mają robić. W ten sposób maluchy stają się nie tylko obserwatorami, ale i uczestnikami przedstawienia, rozwijają swoją wyobraźnię, kreatywność, pokonują nieśmiałość, czasem lęk. To wszystko sprawia, że kilkulatek wychodzący z teatru jest zachwycony i upojony doświadczeniem, które stało się właśnie jego udziałem.

CO LEPSZE?

Zdaniem psychologów, obrazy, które dzieci oglądają na ekranie, zarówno tym dużym, jak i tym małym, dla maluchów do 6. roku życia nie są wskazane. Źle wpływają na ich rozwój psychospołeczny, ograniczają zasób słownictwa, a nawet utrudniają naukę mowy, wpływają na koncentrację. Nadmiernie pobudzają i tak pełne energii kilkulatki. Dlatego zachęcają rodziców i pedagogów, by częściej niż do kina, zabierali swoich podopiecznych do teatru. Podkreślają przy tym, że teatr to sztuka przez duże „S” , która uczy poprawnego języka i pięknej, literackiej polszczyzny, ale również swoistego savoir vivre- ’u, a więc poprawnego zachowania w miejscach publicznych. Nie oznacza to jednak, że kino jest samym złem. Przeciwnie. Wiele filmów dla dzieci ma wspaniałe przesłanie, znakomite animacje lub kreacje aktorskie. Filmy wytwórni Disney, Pixar („Karina Lodu”, „Toy Story” itd.) czy filmy fabularne jak „Opowieści z Narnii” to obrazy, które powinien znać każdy (bez względu na wiek). Ważne jednak, by zabierając dziecko do kina, dobrać film do jego wieku, możliwości percepcji i rozumienia. Szukając propozycji kinowej na wyjście z przedszkolakami, sprawdzajmy dla jakiego wieku jest przeznaczony dany film. Poczytajmy na forach opinie o nim i spytajmy wychowawców, czy ich podopieczni są gotowi emocjonalnie na film wzruszający lub opowiadający o złym wilku.

Kino czy teatr – co wybrać dla dzieci?
5 (100%) Głosy: 1

2 KOMENTARZE

  1. Warto od małego rozwijać potrzebę kontaktu z kulturą taką jak teatr, kino, koncert, operetka itd. Takie wkraczanie w świat dorosłych ale z zachowaniem poziomu ich percepcji doskonale kształtuje ich gust oraz wzmaga apetyt na kolejne wyjścia. Zatem jeśli jest taka możliwość to trzeba z dziećmi chodzi do teatru, kina, na wystawy aby wyrobić w nim poczucie estetyki i potrzebę obcowania ze sztuką.

  2. zdecydowanie lepsze będzie kino ale tylko odpowiednie bajki, filmy czy baśnie do ich wieku. teatr nieco w późniejszym wieku. wyjście z większą grupą zorganizowaną to też wyzwanie dla wychowawców, policzyć, zapłacić, zapewnić transport czyli cała logistyka.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

*

code