Do jednych placówek przedszkolnych stoją kolejki, inne świecą pustkami. Wszystko zależy od inwencji prowadzących ośrodek oraz od… przeznaczonego na niego budżetu. W artykule radzimy jak dobrze skonstruować budżet w przedszkolu.
Przedszkole to placówka dydaktyczno-wychowawczo-opiekuńcza, działająca zgodnie z przepisami ustawy o systemie oświaty z 7 września 1991 r. (Dz. U z 1996 r. nr 67, poz. 329 z późn. zm.), wpisana do ewidencji urzędu gminy, na terenie której się znajduje, realizująca program określony przez ministra właściwego do spraw oświaty i wychowania. Aby dobrze funkcjonowała, potrzebnych jest kilka czynników, które oczywiście kosztują – konieczny będzie dobrze zaplanowany budżet w przedszkolu.
Po pierwsze – lokal
Pierwszą i jedną z najważniejszych spraw jest znalezienie lokalu, który musi spełniać bardzo wysokie wymagania kreślone przepisami budowlanymi, sanitarnymi, przeciwpożarowymi i dotyczącymi obiektów przeznaczonych do zbiorowego przebywania i żywienia dzieci. Niewielu potencjalnych właścicieli przedszkoli stać na to, aby taki obiekt od razu kupić czy wybudować. Natomiast lokal, który wynajmujemy, z reguły wymaga kosztownych przeróbek.
Pamiętajmy, aby dobrze zawrzeć umowę o wynajmie lokalu, korzystając najlepiej z usług zaufanego prawnika. Koszt nie jest wysoki, bo zaledwie kilkaset złotych, a korzyści bezsprzeczne. Jeżeli nas stać, do adaptacji budynku wynajmijmy architekta, który policzy sobie za usługę około 200 zł za metr kwadratowy pomieszczenia. Cena lokalu zależeć będzie zapewne od kilku czynników: wielkości miasta, w którym planujemy otworzyć przedszkole, dzielnicy, wielkości wynajmowanej powierzchni, ale też infrastruktury, otoczenia (powinniśmy się zastanowić, czy w pobliżu jest park, basen, lodowisko, inne punkty usługowe czy wreszcie spory parking dla naszych klientów). Koszt wynajmu lokalu i prowadzenia placówki do tanich nie należy.
Obyś cudze dzieci uczył
Zgodnie z polskim prawem właściciel przedszkola nie musi mieć uprawnień pedagogicznych, jeżeli nie prowadzi zajęć z dziećmi. Do tego celu musi po prostu wynająć wykwalifikowaną kadrę – wartościowe przedszkolanki. W wielu placówkach pracują młode osoby bez doświadczenia, czasem świetnie sobie radząc. Jednak lepiej, aby w przedszkolu było zatrudnionych kilka osób z większym stażem zawodowym. Należy im nieco więcej zapłacić, ale i na efekty długo nie będziemy musieli czekać. Warto też oczywiście zatrudnić pomoc przedszkolanki, szczególnie, jeżeli decydujemy się na przyjmowanie dzieci dysfunkcyjnych, oraz kucharki, sprzątaczki, konserwatora czy, przy większym budżecie, osobę dbającą o nasz ogród.
Jak sobie poradzić
Każda placówka przedszkolna musi działać oczywiście w oparciu o statut. Zgodnie z art. 84 ustawy o systemie oświaty, oprócz nazwy placówki i jej zadań, osoby prowadzącej, powinien określać m.in. sposób pozyskiwania środków finansowych na działalność. Placówka przedszkolna będzie uzyskiwać przychody z dwóch źródeł. Pierwsze to czesne pobierane od rodziców, którego cena waha się w zależności od wielu czynników w przedziale 500-3000 zł miesięcznie, druga to dotacje od samorządów: przysługują na każde dziecko w wysokości nie niższej niż 75 proc. ustalonych w budżecie gminy wydatków bieżących ponoszonych w przedszkolach publicznych. Do niedawna można też było spróbować się postarać o dotacje unijne.
Budżet w przedszkolu a dodatkowe koszty
Tylko od naszej fantazji będzie zależało, na co przeznaczymy dalsze środki. Czy zdecydujemy się na własną kuchnię czy catering. Czy wynajmiemy lokal z obszernym placem zabaw dla dzieci, czy też będziemy je po prostu wyprowadzać na ogólnie dostępny, znajdujący się w pobliżu plac zabaw. Od nas zależy, na jaką ofertę zajęć dodatkowych się zdecydujemy, jakie wyposażenie do naszej placówki zakupimy. To w naszej gestii będzie fundowanie dzieciom dodatkowych atrakcji i zabaw. Zdaniem wielu właścicieli przedszkola w obecnych czasach nie opłaca się prowadzić placówkę dla kilku-kilkunastu dzieci. Lepiej nastawić się na przedszkole z kilkoma grupami na jednym poziomie wiekowym. Świetnie, jeśli będzie znajdował się tam żłobek, to dodatkowy dochód plus łatwo pozyskani klienci naszego przedszkola.
temat pieniędzy zawsze jest trudny. ludzie zawsze widzą tylko budynek i nauczycieli jako całość. niestety zawsze są jakieś dodatkowe koszty których innych nie widzą. są rzeczy z których nie można zrezygnować i trzeba zapewnić. wszystko wymaga analizy kosztów i rynku.
Budżet w przedszkolu czy żłobku jest dużym wyzwanie i zawsze trzeba być rozważny dysponując nim w sposób umiejętny i ostrożny.Jeśli dana placówka cieszy się dobrą renomą i nie narzeka na brak podopiecznych ,to z budżet będzie niezagrożony i można tylko skupić się na opiece nad dzieciakami.