Oczekiwania rodziców wobec przedszkola.

Ten temat zawiera 11 odpowiedzi, ma 0 głosów i był aktualizowany ostatnio przez  Anonim 7 lat, 2 miesięce temu.

  • Autor
    Odpowiedzi
  • #667

    Anonim

    Jak sobie radzicie z oczekiwaniami rodziców co do przedszkola do którego chodzi ich dziecko? Mam tu na myśli jak działacie, aby konktakt z rodzicami był dobry a ich oczekiwania na bieżąco analizowane?

    #668

    Anonim

    Myślę, że dobrą formą jest kontakt bezpośredni, który odbywa się zanim dziecko zostanie zapisane do placówki,czyli organizowanie tzw. „dni otwartych”. Podczas takich dni rodzice maja możliwość odwiedzania pracującej grupy przedszkolnej i włączenie swojego dziecka do działań grupowych.

    #669

    Anonim

    U nas organizujemy też „kącik dla rodziców” służący omówieniu planowanych działań dydaktycznych i wychowawczych w grupie na cały miesiąc. Przekazywane są wiadomości dla rodziców o spotkaniach, zebraniach i zajęciach otwartych.

    #670

    Anonim

    Ważną rolę we współpracy z rodzicami odgrywają uroczystości przedszkolne. Wartość uroczystości polega miedzy innymi na tym, że umożliwiają one wykorzystanie różnych form ekspresji dziecięcej, spełniają rolę w wychowaniu estetycznym, w kształtowaniu kultury współżycia z rówieśnikami i dorosłymi.

    #671

    Anonim

    Organizowanie warsztatów – takie działanie służy samopoznaniu rodziców i dzieci , rozwojowi poprawnej komunikacji w relacjach rodzice –dziecko, budowaniu pozytywnej samooceny dzieci i rodziców , poznaniu reguł rządzących kolejnymi etapami rozwoju , wzbudzaniu szacunku dla potrzeb i uczuć dziecka, akceptacji dla trudności i ograniczeń. Często rodzice nie mają czasu ani pomysłu, aby samemu wymyślić coś takiego.

    #672

    Anonim
    #734

    Anonim

    Teraz rodzice są bardzo opiekuńczy i troszczą się o własne dzieci. To dobrze, ale wydaje mi się, że czasami przesadzają. Przykład z mojego przedszkola: na temat kilkugodzinnej wycieczki przedszkolaków do Zoo potrafili dyskutować na zebraniu przez godzinę omawiając każdy szczegół jakby ich dzieci miały wyruszyć w podróż dookoła świata. To już przesada!!!!

    #744

    Anonim

    To chyba dobrze, że rodzice troszczą się o swoje dzieci, zapewniam że lepsza przesada w tę stronę niż zaniedbywanie własnych dzieci.

    #746

    Anonim

    Zgoda, troska rodziców jest ważna, ale we wszystkim trzeba mieć umiar. U nas w przedszkolu przed jakąkolwiek wycieczką czy wyjściem do ZOO czy teatru rodzice przekazują mi szczegółowe instrukcje, jak postępować z ICH dzieckiem, a potem żądają szczegółowych relacji jak zachowywało się MOJE dziecko.
    Jeżeli nie mogą zostawić dziecka pod naszą opieką ( a dodam że Panie wychowawczynie u nas pracujące wszystkie są po studiach przygotowujących do pracy z dziećmi! ) to niech nie pracują i siedzą w domu z dzieciakiem albo niech zatrudnią zaufaną opiekunkę.

    #747

    Anonim

    Witam,
    Ma Pani całkowitą rację, zauważyłam, że rodzice często zapominają o tym, że my- wychowawcy przedszkolni musimy mieć odpowiednie kwalifikacje uprawniające do zajmowania stanowiska nauczyciela w przedszkolu. Niedowiarkom – rodzicom polecam artykuł na ten temat : Kwalifikacje nauczycieli i dyrektora przedszkola niepublicznego.
    Artykuł pochodzi z publikacji „Monitorze Prawnym Dyrektora”
    podaję link do strony internetowej:

    http://www.eksperciwoswiacie.pl/dla-dyrektorow/przedszkola/prawo-przedszkola/art,15,kwalifikacje-nauczycieli-i-dyrektora-przedszkola-niepublicznego.html#.WDglSfnhDDc

    #761

    Anonim

    Witam,
    Czy spotkali się Państwo z następującą sytuacją: rodzice przyprowadzają dziecko po raz pierwszy do przedszkola, do grupy maluchów, oczywiście są równie zdenerwowani jak ich maluch. Przez następne dni pojawiają się problemy adaptacyjne i wtedy mama albo tata (częściej mama) postanawia zostać z dzieckiem w przedszkolu. Dziecko po kilku dniach czuje się już w przedszkolu dobrze, ale mama przychodzi nadal jakby to ona miała problemy z rozstaniem się z dzieckiem. Sugestie wychowawczyń, że jej dziecko z pewnością już sobie poradzi bez niej ( tak jak inne dzieci) budzą sprzeciw.

    Nie pomaga to dziecku, ale też bardzo szkodzi innym dzieciom i dezorganizuje naszą pracę. Czasami już nie wiem, jak delikatnie, ale STANOWCZO wytłumaczyć takiej mamie, że jej dziecko nie po to chodzi do przedszkola, żeby cały dzień spędzało z mamą i wyprosić ją z przedszkola. Pewnie wszyscy prowadzący przedszkola spotykają się z podobnymi problemami.

    #808

    Anonim

    Tacy nadopiekuńczy rodzice to zmora, nawet nie wiedzą, że krzywdzą własne dziecko. Ale odbija się to później, dzieciak w podstawówce też nie może poradzić sobie bez rodziców, jest całkowicie niesamodzielny.

Musisz być zalogowany aby napisać odpowiedź.