Fantazjowanie – złe czy dobre?

2

Czy opowieść czterolatka o tym, że poleciał wczoraj z tatą na księżyc to kłamstwo, czy bujna wyobraźnia? Psychologowie uspokajają – dziecięce fantazjowanie to normalny etap rozwoju każdego malca.

Zdaniem specjalistów, 3-4-latki nie potrafią odróżniać fikcji od rzeczywistości. Dla nich świat zaczarowanych księżniczek i super bohaterów jest tak samo prawdziwy jak ich dom, przedszkole czy sklep, w którym robią z mamą zakupy. To dlatego boją się, gdy czytamy im o złym smoku, bo wierzą, że on naprawdę istnieje i jest groźny. Wszystkie bajki, filmy, które oglądają są dla nich tak samo realne, jak dla nas dziennik telewizyjny. Dlatego często wprowadzają do swojej codzienności wymyślonych kolegów lub opowiadają nam coś, co działo się tylko w ich wyobraźni, twierdząc, że wydarzyło się naprawdę.

© www.shutterstock.com fantazjowanie-zle-czy-dobre
© www.shutterstock.com

DOBRA CZY ZŁA?

Czy jednak to coś złego, że maluch wierzy w czarodziejską moc wróżki lub w to, że zwierzęta potrafią mówić? Absolutnie nie. W końcu my sami zachęcamy dzieci do tego, opowiadając im bajki i czytając historie, które przecież nigdy się nie zdarzyły. Fantazjowanie nie jest czymś złym – oczywiście w wieku przedszkolnym. To naturalny element rozwoju każdego dziecka i ważna umiejętność świadcząca o jego inteligencji, kreatywności, wrażliwości i o prawidłowym zdobywaniu umiejętności myślenia oraz kojarzenia.
To właśnie dzięki zdolności do fantazjowania małe dzieci potrafią bawić się cały dzień kartonowym pudełkiem (w tym numerze opowiada o tym Karolina Anioła-Jabłońska w wywiadzie o dziecięcej wyobraźni), tworząc z niego dom dla lalek, okręt piracki czy zamek rycerski. To dzięki tej umiejętności tworzą niezwykłe rysunki, układają budowle z klocków lego czy bawią się lalkami rozmawiając z nimi i układając o nich całe historie.

KIEDY POWIEDZIEĆ STOP?

Jak postępować z fantazjującym maluchem? Czy trzeba udawać, że mu się wierzy, czy raczej „sprowadzać go na ziemię”? Jeśli mamy do czynienia z 2-3-latkiem, włączmy się do zabawy i posłuchajmy jego opowieści. Możemy zadać dodatkowe pytania, które pobudzą jego kreatywność, zmuszą do wymyślenia dalszego ciągu historii. Starszym dzieciom warto dać do zrozumienia, że traktujemy ich historie jako interesujące i ciekawe, ale wiemy, że są przez nich wymyślone. To pomoże z czasem dziecku nauczyć się, gdzie przebiega granica między fantazją a prawdą.
– Jeśli dziecko ma skłonność do fantazjowania, ale potrafi normalnie nawiązywać kontakty z rówieśnikami i bawić się z nimi – nie ma powodu do obaw – tłumaczy Magdalena Bodzoń, psycholog. – Gorzej, jeśli zauważymy, że dziecko żyje w wymyślonym świecie i nie potrafi z niego wyjść. Wówczas może to być sygnał jakiś problemów, dlatego warto porozmawiać z rodzicami i zwrócić im uwagę na zachowanie dziecka.
Taka sytuacja może pojawić się np. w pierwszych dniach pobytu w przedszkolu, kiedy dziecko czuje się zagubione i samotne lub gdy traci poczucie bezpieczeństwa, bo np. jego rodzice rozwodzą się lub w domu pojawiło się młodsze rodzeństwo. W takiej sytuacji konieczna może być rozmowa z psychologiem, który powie nam, jak pomóc dziecku. Warto też przyjrzeć się bliżej maluchowi, którego opowieści są krwawe lub żywcem wyjęte z horroru. Może to oznaczać, że malec ogląda filmy i programy przeznaczone dla dorosłych. Jeśli dodatkowo dziecko ma problemy z akceptacją rówieśników, może to oznaczać, że chce takimi opowieściami przyciągnąć ich uwagę lub zaimponować im.

Fe!, nieładnie, fe!, kłamczucha…

© www.shutterstock.com
© www.shutterstock.com

Fantazjowanie może przerodzić się w świadome kłamstwo. Tak dzieje się u starszych dzieci – 5-6-latków, które mówiąc nieprawdę chcą osiągnąć jakiś cel: uniknąć kary, pochwalić się przed kolegą, otrzymać nagrodę. Nawet niewinne kłamstwa nie powinny przejść niezauważone. Dlatego, gdy tylko przyłapiemy malucha na tym, powiedzmy mu, że robi źle i że nie będziemy tolerować takiego postępowania. To także dobry pretekst do rozmowy z dziećmi na temat radzenia sobie w trudnych sytuacjach, np. gdy malec zepsuł zabawkę i boi się o tym powiedzieć wychowawczyni.

Fantazjowanie – złe czy dobre?
5 (100%) Głosy: 1

2 KOMENTARZE

  1. Właśnie się nad tym zastanawiałam. Moja 3-latka często opowiada historie, które niby nie są zmyślone, ale poprzekręcane. Gdzieś była ze mną to opowiada, że była z tatusiem. A babcia jej wierzy, bo niby małe dzieci nie umieją kłamać.

  2. Według mnie fantazjowanie nie jest niczym złym u maluchów i oby tylko nie przerodziło się w kłamstwa.Jeśli dziecko od czasu do czasu fantazjuje i niema to wpływu w dobre relacje z rówieśnikami,to można mu na to pozwalać.Jeśli starsze dziecko nadal fantazjuje,to wtedy należy delikatnie interweniować.

Skomentuj kos Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here

*

code